Menu
Szukaj
Koszyk

Zapach osobisty, czyli jaki?

Co oznacza zapach osobisty? Przypisany do konkretnej osoby. Indywidualny, jedyny i niepowtarzalny.

Tak jak my, jednostki, jesteśmy absolutnie unikatowi i niepowtarzalni. Nie ma drugiej takiej samej istoty, drugiej takiej tożsamości i percepcji we Wszechświecie. Wychodząc z tego założenia, zapach osobisty nabiera zupełnie nowego znaczenia. Prawda?

Przejdź do wpisu

Zmysł zapachu to jedyny ze zmysłów, który odwołuje się bezpośrednio do naszej podświadomości.

Potrafi dotknąć wszystkiego co w nas głęboko ukryte, wyparte i nieuświadomione. Jest jak mechanizm spustowy, przycisk który wyszukuje i naciska odpowiednie miejsce. Ponieważ podświadomość to część naszej psychiki o nieograniczonej pojemności, bodziec zapachowy w ułamku sekund potrafi dotrzeć do wspomnień, skojarzeń, snów, oraz marzeń. Jest również skojarzony z ośrodkiem bezpieczeństwa, prokreacji i zmysłem tożsamości. A to potężne mechanizmy.

W związku z powyższym, oczywistym staje się fakt, iż tak jak nie ma dwóch identycznie funkcjonujących percepcji tak nie ma dwóch identycznych schematów i mechanizmów podświadomości. Każdy z nas jest absolutnie unikatową jednostką.

Unikatowość jednostki - unikatowość percepcji

Jeden i ten sam zapach (ta sama substancja) będzie odbierana przez każdego odrębnie. Jej percepcja zostanie przefiltrowana przez unikatowość jednostki. I tu posłużę się przykładem.

Wyobraź sobie zapach lawendy. Lawenda jako woń posiada w swoim składzie pond 120 sybstancji chemicznych, czynnych. Dla połowy osób (z wybranej grupy) zapach będzie przyjemny dla innych nie. Dla tych, dla których okazał się przyjemny, będzie najpierw oddziaływał na ciało. Podoba się ponieważ obniża zbyt wysoki aktualnie poziom kortyzolu lub spowalnia procesy koncentracji w przebodźcowanym mózgu. Tego organizm akurat potrzebuje więc zapach kwalifikuje jako potrzebny => ładny. W sferze emocji, zapach lawendy grupie, której się podoba przywoła konkretne, wybrane na dany moment z biblioteki wspomnienia i skojarzenia. Jeśli będą one wystarczająco emocjonalnie silne, zapach zostanie zakwalifikowany jako pozytywny. Idąc dalej tym tropem, osoby te zapytane o skojarzenie lub wspomnienie opisałyby bardzo odrębne sytuacje. Nie byłoby dwóch identycznych. A każda z nich powiązana byłaby z odrębnym wachlarzem stanów emocjonalnych. Analogicznie będzie w grupie osób, którym lawenda się nie podobała. Najpierw organizm przeskanuje informację płynącą z tego bodźca zapachowego i jego substancji czynnych i jeśli dana osoba jest aktualnie w sytuacji w której potrzebuje się dostymulować np. właśnie się obudziła, albo jest przed ważnym wystąpieniem które wymaga podniesienia energii, to woń lawendy będzie zakwalifikowana jako zbędna (na ten moment). W sferze emocji, może to oznaczać że świat zachęca nas wszystkimi zmysłami do działania.

I tak na podstawie tylko jednej woni, odbieramy bardzo duże ilości informacji które możemy zinterpretować i wykorzystać lub zignorować. Mamy wolny wybór, oby był świadomy. 

Świadomość unikatowości percepcji daje nam dużą dawkę pewności siebie, ale nakłada też obowiązek nauczenia się bezpiecznego poruszania się wśród odmiennych percepcji innych ludzi.

I to jest w zapachu najpiękniejsze. Możemy z niego czerpać wsparcie, możemy w nim przechowywać swoją osobistą pamięć, możemy tworzyć swoje wewnętrzne światy i nawigować po tych które już w sobie mamy. Uświadamiając sobie ten mechanizm zmysłu zapachu możemy wejść na zupełnie inny poziom odbierania i analizowania zapachów, które towarzyszą nam przez całe życie, albo pojawiają się tak samo nagle jak znikają.

Aromaterapia zawiera w sobie słowo "terapia" ponieważ zapach i jego mechanizm docierania do różnych informacji (zarówno o nas samych jak i otoczeniu) pozwala na sprawne poruszanie się w rzeczywistości, poznawanie siebie i pracę na różnych poziomach naszej egzystencji. Otaczajmy się więc zapachami, które są dla nas nośnikiem świadomej informacji i twórzmy dla siebie zapachy, które będą wsparciem i naszą osobistą wizytówką.